Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturbike.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

do 100 km

Dystans całkowity:11900.43 km (w terenie 665.00 km; 5.59%)
Czas w ruchu:644:15
Średnia prędkość:16.62 km/h
Maksymalna prędkość:61.00 km/h
Suma podjazdów:196282 m
Suma kalorii:330914 kcal
Liczba aktywności:155
Średnio na aktywność:76.78 km i 4h 40m
Więcej statystyk
  • DST 82.00km
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

TZT + dożynki w Młynarach

Sobota, 21 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 4

W ramach Tygodnia Zrównoważanego Transportu i Dnia Bez Samochodu, w Ebowie został zorganizowany lansik rowerowy.

TRASA
FOTKI Z WYJAZDU

I tak ponad stu osobowa grupa rowerzystów, z super rykszą na czele, z asystą policji ruszyła na około 20 km szlak po dzielnicach Elbląga pokazując, że można inaczej.

Ryksza wykonana przez Marcina © arturbike

Start na lans, asysta policji na całym szlaku © arturbike
[img title="Trzech twardzieli na szlaku, dali radę... :P" width="600" height="450" />
Elbląscy rowerzyści n a szlaku po dzielnicach Elbląga © arturbike
Lansik po Ebowie, moja Pati na szlaku © arturbike

Lans zakończył się wspólną fotą zrobioną gdzieś z wieżowca. FOTKI Z. IFO. ELBLAG
po sympatycznym przejeździe przez Elbląg, wraz z Sebą ruszyliśmy na szlaku w kierunku sąsiedniej gminy Młynary na gminne dożynki.
Po drodze spotykamy zaprzyjaźnioną parę Elę i Bogdan z którymi to byłem umówiony wcześniej.
Zadlo i Boguś na szlaku do Młynar © arturbike

I tak w czwórkę dotarliśmy do centralnego miejsca dożynek w Młynarach.
Dożynki jak to dożynki, wszyscy wiedzą :-), dużo jedzenia, picia, było wszystko co potrzeba aby się dobrze bawić i wypocząć. Był jeden taki co już na starcie zaniemógł
Jeden taki co na starcie nie dał rady © arturbike


Okoliczne gminy przygotowały dla swoich gości wiele ciekawych propozycji kulturalno-kulinarnych. Były też wieńce dożynkowe i oczywiście paw.

Jeden z wieńców dożynkowych © arturbike
Kolejny wieniec dożynkowy w Młynarach © arturbike
Dożynkowy paw © arturbike



Posileni, ubawieni, wypoczęci, późnym popołudniem wróciliśmy do Ebowa.
Dzień bardzo rowerowy, dzień udany, pogoda dopisała także.




  • DST 59.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 27.23km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszczowy czwartek

Czwartek, 12 września 2013 · dodano: 15.09.2013 | Komentarze 0


Kategoria do 100 km


  • DST 66.99km
  • Czas 04:41
  • VAVG 14.30km/h
  • VMAX 29.30km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2426kcal
  • Podjazdy 86m
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Mały rajd z córką Patrycją do Tczewa

Poniedziałek, 12 sierpnia 2013 · dodano: 13.08.2013 | Komentarze 2

Pomysł na kolejną wycieczkę z córką to rajd do Tczewa.

NASZA TRASA
FOTKI Z WYJAZDU

No to gotowi do wyjazdu...... :-) © arturbike



Po śniadanku i porannej kawce, bez "ciśnienia i parcia" szykujemy się do naszego rajdu.
Miłym akcentem rozpoczęliśmy wyjazd ponieważ odezwał się Daro z Tczewa i ustaliliśmy kilka szczegółów naszej wycieczki, co skutkowałem spotkaniem w Nowym Stawie i wspólne kilometry.
Dróżka fajna(niefajna), zależy co kto lubi. Pati jechał poraz pierwszy tym szlakiem i to było najważniejsze.

Kawałek za Rakowem, jedziemy tammmmm..... ?? © arturbike




Pogoda zmienna, palące słońce, a za chwilę chłodny przenikliwy silny wiatr. Co prawda od samego startu jechaliśmy pod wiatr, to miejscami jego siła spowalniała naszą jazdę do 8 km/h, szczególnie na odkrytych terenach.
Z kilometra na kilometr zbliżaliśmy się do pierwszego naszego celu, tj. Cukiernia "Jędruś" w Nowym Stawie.


Pierwszy duży cel osiągnięty, teraz szybciutko do cukierni © arturbike


No to teraz się będzie działo...... :-) © arturbike


Po osiągnięciu naszego pierwszego celu, czas na mały odpoczynek i tradycyjnie mało co nieco na słodko. Ciacho, eklerki i kapuczino, tak było dziś.... :-)

Małe słodkie co nieco u Jedrusia w Nowym Stawie © arturbike


Po posileniu i odpoczynku postanawiamy ruszyć w dalszą drogę. I tu miła niespodzianka, pojawia się Darek i dalszy nasz rajd to już wspólne kilometry w trójkę. I tak jadąc wspólnie, małe pogaduchy, mijamy kolejne miejscowości i wioski na szlaku w kierunku kolejnego naszego dużego celu, czyli Most Lisewski nad Wisłą.

Daro i Pati na szlaku do Lisewa Malborskiego © arturbike


Po wspólnej sympatycznej jeździe docieramy do naszego drugiego dużego celu tj. zabytkowy most w Lisewie Malborskim.

Pati i Daro na Moście Lisewskim © arturbike



Znając trochę historię mostu, a także zabudowań przed (Lisewo Malborskie), historię i wiedzę którą posiadłem od Jarka przekazałem Pati.
Parę minut później wjechaliśmy na most i zajęliśmy się dokładnym jego oglądaniem.
Po przejechaniu kolejnych 1100 m znaleźliśmy się w Tczewie, to trzeci duży cel naszego rajdu. W dobrych humorach i super towarzystwie Darka zjeżdżamy na Bulwar Nadwiślański w Tczewie.

Przed wjazdem do Tczewa_Most Lisewski © arturbike
Trzeci kolejny duży cel osiągnięty © arturbike
Tczew, zjazd na Bulwar Nadwiślański © arturbike


Na bulwarze poruszamy się DDR'kami zaglądając to tu to tam. Docieramy do kultowego miejsca czyli ławeczki miłości,

Kultowe mioejsce Tczewa_ławeczka miłości © arturbike


gdzie przybywa kłódek z wyjazdu na wyjazd. Trochę z niepokojem spoglądam co chwilę w niebo, które to zachęcające do dalszej drogi nie jest. Praktycznie w tym miejscu z Pati podjęliśmy decyzję, że kończymy nasz rajd w Tczewie i duży czwarty cel pozostawimy na inną wycieczkę. Poprosiłem Darka aby podprowadził nas na DK celem sprawdzenia rozkładu pociągów. Po drodze zajeżdżamy i zwiedzamy Farę.

Nawa główna w Farze_pięknie © arturbike


Na dworcu po zakupie biletów mamy jeszcze dwie godziny wolnego, Daro zaprosił nas do odwiedzenia Muzeum Wisły i Fabryki Sztuk. Warto było na prawdę.

W Muzeum Wisły w Tczewie © arturbike
Fabryka Sztuk przy Muzeum Wisły w Tczewie © arturbike
Przed wejściem do Fabryki Sztuk © arturbike


Kilkanaście minut przed odjazdem naszego Regio, strzelamy fotkę pod jak ja to nazywam "Tczewską Milką"

"Tczewska Milka"_ tak nazywam ciuchcie przy DK Tczew © arturbike
.

Po chwili znajdujemy się na peronie, gdzie podjeżdża nasz pociąg. Tu żegnamy się z naszym przyjacielem Darem i wstępnie umawiamy się na kolejne spotkanie i wspólne kilometry na rowerze. Może tym razem w większym tczewskim gronie.
Po zapakowaniu się do pociągu zaczynamy uczę baltazara i pałaszujemy bułeczki które to ja osobiście przygotowałem na nasz rajd. A bułeczki były z ............ i bardzo bardzo smaczne :-P.
Przed godziną 19' dotarliśmy do domu zadowoleni z rajdu i co najważniejsze o "suchej stopie"
Super rajd, "super" pogoda, super towarzystwo.
Daro,
dzięki za wspólne kilometry i pilotowanie nas po kociewskich stronach, a także za propozycje zobaczenia ważnych miejsc w Tczewie, miejsc których do tej pory nie widzieliśmy, po mimo wielokrotnego bycia w Twoim mieście.
Ja i Patrycja jesteśmy mega zadowoleni z rajdu i wspólnego spotkania.
Pozdrawiamy i do .........



a


Kategoria do 100 km


  • DST 96.11km
  • Czas 05:52
  • VAVG 16.38km/h
  • VMAX 52.40km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Kalorie 3516kcal
  • Podjazdy 378m
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mały rajd z córką Patrycją do Dzierzgononia

Czwartek, 8 sierpnia 2013 · dodano: 08.08.2013 | Komentarze 5

Nie będę ukrywał, że wyjazd był planowany od jakiegoś czasu. Kurcze zawiozłem swoją córkę na małą randkę !!!!!!!!. Toć to szok !!!!! :-P
Ale wracając do rajdu. Z Ebowa do Malborka podparliśmy się PKP PR.

NASZA TRASA
FOTKI Z WYJAZDU

Malbork, makieta Zamku Malborskiego © arturbike
Drewniany most nad Nogatem, a w tle Zamek Malborski © arturbike


W konsekwencji okazało się to dobrym pomysłem. Bo jak to ja, troszku pomyliłem dróżki i wyszło jak wyszło.
Dziś było apogeum temperaturowe, pod Dzierzgoniem zanotowałem 34'C i łatwo nie było, no ale daliśmy radę. O umówionej godzinie zjawiliśmy się na miejscu.
Dzierzgoń, miejsce spotkania z kolegą, dwa telefony za mało :-) © arturbike

Różyczka na powitanie © arturbike



Dzieciaki zrobiły sobie krótki spacerek, ja poleciałem kawałek za miasto w poszukiwaniu Willhelmowych kamień, których nie odnalazłem z barku czasu. Ten temat do powtórki innym razem.
O umówionej godziny ponownie spotykamy się w trójkę, pożegnaliśmy kolegę i udaliśmy się na małe co nie co, a był chłodnik i pierogi :-).
Po małym popasie ruszyliśmy w drogę powrotną. Starałem się wybrać jak najmniej uciążliwą drogę, bo wiedziałem że zakręcimy się w okolicy stówki. I tak zadowoleni z rajdu ok 19' dotarliśmy do domu.
A u mnie przy okazji wskoczyła dziewiątka z przodu na liczniku :-)


Kategoria do 100 km


  • DST 66.87km
  • Czas 04:21
  • VAVG 15.37km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 2393kcal
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tczew przy okazji_hybryda

Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 29.07.2013 | Komentarze 2

Niedziela rano, pięknie zapowiadający się dzień nie pozwala na leniuchowanie i siedzenie w domu.
Szybkie śniadanko, kawka i ruszamy. Pierwszy pomysł to zaprzyjaźniona cukiernia "Jędruś" w Nowym Stawie, a co dalej.......??

FOTKI Z WYJAZDU
NASZA TRASA

Wskoczyliśmy na rowerki i ruszyliśmy na szlak.
Na dobry początek "zaliczyłem" Kryterium Szosowe, nie czekając na konkurentów, objechałem trasę i "wygrałem"!!!!!

Start i meta kryterium szosowego w Elblągu © arturbike


Po tym miłym akcencie kierujemy się na zaplanowaną trasę. Po drodze na DDR przy DK7 spotykamy mało odpowiedzialnych i niekulturalnych kierowców z rejestracjami WB....., WY...... .
W Jazowej kierunek na Rakowo i dalej dróżką dobrze już znaną. Cisza i spokój na drodze, ruch praktycznie zerowy pozawala na podziwianie pięknych żuławskich krajobrazów. Aż tu za zakrętem spotykamy .....



Na szlaku do Nowego Stawu spotykamy się z bocianem © arturbike


Bociek poleciał w kierunku dobrze sobie znanym, a my pojechaliśmy dalej. Po miłych i sympatycznie przejechanych kilometrach docieramy do celu naszej wycieczki.....

Cukiernia Jędruś w Nowym Stawie © arturbike


Mały popasik i chwila relaksu. Tu również rodzi się pomysł aby podjechać na most Lisewski. Kończymy kawkę, zjadamy ciacho, kilka fotek w centralnym miejscu N.S.

Nowy Staw_fontanna © arturbike


Fontanna w Nowym Stawie © arturbike


....i ruszamy na szlak.
Jadąc DDR w kierunku Tczewa docieramy na most Lisewski i bulwar nadwiślański w Tczewie. Tu postanowiliśmy zatrzymać się na trochę. Piękne widoczki na most, super słoneczna pogoda, pełny luz i relaks.

Most Lisewski_Lisewo Malborskie/Tczew © arturbike


Most Lisewski_Lisewo Malborskie/Tczew © arturbike


Bulawar Nadwiślański_Tczew © arturbike



Późnym popołudniem pogoda uległa gwałtownemu załamaniu co spowodowało, że bardzo szybko znaleźliśmy się na dworcu D.K.T. Gwałtowny deszcz dopadł nas gdy byliśmy już bezpieczni pod zadaszeniem na peronie.
Ot i tak zakończyliśmy naszą wycieczkę rowerową, a dopełniliśmy ją o jazdę bardzo ładnym pociągiem spółki PR do Elbląga.


Kategoria do 100 km


  • DST 77.05km
  • Czas 05:53
  • VAVG 13.10km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 3103kcal
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Weklice_III kontrola archeologów+Żuławy Elbląskie

Sobota, 27 lipca 2013 · dodano: 28.07.2013 | Komentarze 2

Ostatni dzień w robocie przed urlopem. Popołudniu wypadzik na stanowiska archeologiczne w Weklicach, tu parę fotek....

FOTKI Z WYJAZDU
MOJA TRASA

Mój zdobywca gmin w Weklicach © arturbike

Kontrola studentów w Weklicach na stanowiskach odkrywczych © arturbike


Jadąc dalej w kierunku Pasłęka podziwiam okolice, szlak żółty który wiedzie przez okoliczne wioski sprawia, że człowiek wypoczywa. Na Równinie Mazurskiej trwają żniwa.


Żniwa, Równina Mazurska, okolice Pasłęka © arturbike


Jadąc dalej w kierunku domu zajeżdżam w okolice remontowanych śluz i pochylni, widok jest straszny, ale za dwa lata będzie git :-)


Pochylnia w Jelonkach_remont pochylni © arturbike


Tradycyjnie zajeżdżam na najniższy punkt w Polsce..... ,

Raczki Elbląskie_najniższy punkt w Polsce © arturbike


.... dalej szybciutko do domu po ciemno zaczyna się robić.


Kategoria do 100 km


  • DST 62.83km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:49
  • VAVG 13.04km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 17440kcal
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spontaniczny Malbork

Sobota, 20 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 0

...... długie krzątanie się po chałupie i wyjazd późny. Miało być leciutko, bo żonka (Iwona) wraca po mału do formy. Miało być po płaskim, bo górki póki co są nie wskazane.


NASZA TRASA
FOTKI Z WYJAZDU


Więc było po płaskim, bo wyruszyliśmy do Michałowa na śluzę. Po chwili odpoczynku nad Nogatem padło hasło Malbork !.

Śluza Michałowo_chwila odpoczynku przed dalszą podróżą © arturbike


No to nie ma co, godzinka robi się późna, a drogi jeszcze trochę zostało. I tak w iście hrabiowskim tempie ruszyliśmy w kierunku Malborka. Trochę się ostatnio pozmieniało na ścieżce przez Ząbrowo i Kaczy Nos, tu już jest super asfalcik( oczywiście dla lubiących).



Malbork zdobyty również przez nas :-) © arturbike



Po przyjeździe do Malborka kawka w Mc Donald's i super jadło rycerskie na podzamczu.
Przy okazji załapaliśmy się na fragment inscenizacji Oblężenia Malborka. Huk dział, świst fruwających strzał i szczęk uderzających o siebie zbroi, robiło wrażenie.

Inscenizacja Oblężenia Malborka © arturbike



Ze względu na późną porę i kolejne ponad 40 km do przejechania na kołach spowodowało, że podjęliśmy decyzji o powrocie PKP. Nie ma co forsować organizmu, który to powraca powoli do formy.


Kategoria do 100 km


  • DST 58.11km
  • Teren 3.00km
  • Czas 03:43
  • VAVG 15.63km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Weklice_kontrola archeologów

Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 18.07.2013 | Komentarze 5

........ po przekazaniu informacji koledze który amatorsko zajmuje się poszukiwaniem ciekawych rzeczy w ziemi o tym, że na terenie Weklic trwają "wykopki" archeologiczne, po pracy wybraliśmy się aby zobaczyć postęp prac od ostatniej soboty, gdzie to byliśmy na pikniku gminny i gdzie spotkaliśmy się z Panią Dr. Magdą z PAN.
Na szlaku przed wyjazdem spotkałem Dareckiego, zamieniliśmy dwa słowa i każdy z nas pojechał w swoją stronę.
W Weklicach udaliśmy sie na stanowiska archeologiczne z nadzieją, że jeszcze zastaniemy fachowców przy pracy.

Degustacja zbożowa na szlaku do Weklic © arturbike

Stanowisko archeologiczne w Wekilcach © arturbike
Drugie stanowisko archeologiczne w Weklichach © arturbike




Ale okazało się, że o tej porze już jest po pracy.
W zaprzyjaźnionym GS'ie zasięgnęliśmy języka co i jak.
Po chwili odpoczynku pod GS'em udaliśmy się na spotkanie z Panią Magdą, które zaowocowała dużą dawką informacji, informacji której się nie przeczyta w pospolitych materiałach.

Gadu, gadu, ale czas do domu. I tak umówieni na kolejne spotkanie, żegnamy się i lecimy do Ebowa. Na szlaku w Komorowie Żuławskim mijam się z Mirkiem, który leciał w kierunku Pasłęka.


Kategoria do 100 km


  • DST 101.00km
  • Czas 04:30
  • VAVG 22.44km/h
  • VMAX 47.80km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejna stówka :-)

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 07.07.2013 | Komentarze 0

Po wczorajszej stówce, dziś miało być delikatnie. A wyszło jak wyszło, dobrze się jechało, więc z mojej pętli in...+ pojechałem trochę po Żuławach Elbląskich dalej.
Dziś dzień bez GPS i aparatu. Trza pomału kończyć z takim bajerami, za bardzo sie człowiek nakręca i sam sobie udowadnia, że tam czy tu był.


Kategoria do 100 km


  • DST 78.03km
  • Czas 03:36
  • VAVG 21.68km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 3171kcal
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Żuławska pętla

Środa, 3 lipca 2013 · dodano: 03.07.2013 | Komentarze 0

Popołudniowa jazda z moim kolegą Dzidziusiem (Piotrem)


Kategoria do 100 km