Info
Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2020, Sierpień1 - 0
- 2020, Lipiec1 - 0
- 2019, Czerwiec2 - 0
- 2019, Maj1 - 0
- 2019, Kwiecień5 - 0
- 2019, Marzec16 - 0
- 2019, Luty14 - 0
- 2019, Styczeń8 - 2
- 2016, Październik5 - 3
- 2016, Wrzesień15 - 0
- 2016, Sierpień18 - 5
- 2016, Lipiec15 - 18
- 2016, Czerwiec16 - 13
- 2016, Maj11 - 8
- 2016, Kwiecień8 - 0
- 2016, Marzec6 - 0
- 2016, Luty8 - 5
- 2016, Styczeń18 - 19
- 2015, Grudzień17 - 20
- 2015, Listopad12 - 10
- 2015, Październik13 - 6
- 2015, Wrzesień14 - 14
- 2015, Sierpień10 - 20
- 2015, Lipiec12 - 12
- 2015, Czerwiec7 - 6
- 2015, Maj17 - 13
- 2015, Kwiecień19 - 23
- 2015, Marzec17 - 21
- 2015, Luty21 - 16
- 2015, Styczeń26 - 18
- 2014, Grudzień14 - 16
- 2014, Listopad17 - 11
- 2014, Październik25 - 7
- 2014, Wrzesień19 - 7
- 2014, Sierpień21 - 5
- 2014, Lipiec17 - 13
- 2014, Czerwiec16 - 7
- 2014, Maj29 - 33
- 2014, Kwiecień25 - 28
- 2014, Marzec27 - 40
- 2014, Luty24 - 33
- 2014, Styczeń24 - 43
- 2013, Grudzień21 - 32
- 2013, Listopad18 - 14
- 2013, Październik24 - 35
- 2013, Wrzesień28 - 14
- 2013, Sierpień23 - 23
- 2013, Lipiec28 - 23
- 2013, Czerwiec44 - 43
- 2013, Maj39 - 45
- 2013, Kwiecień12 - 43
- 2013, Marzec20 - 30
- 2013, Luty22 - 83
- 2013, Styczeń23 - 54
- 2012, Grudzień26 - 44
- 2012, Listopad11 - 3
- 2012, Październik16 - 4
- 2012, Wrzesień12 - 2
- 2012, Sierpień5 - 0
- 2012, Lipiec5 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 0
- 2012, Maj3 - 0
- 2012, Kwiecień3 - 0
- 2012, Marzec4 - 5
- 2012, Styczeń1 - 0
- 2011, Grudzień1 - 0
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Wrzesień5 - 0
- 2011, Sierpień10 - 0
- 2011, Lipiec7 - 0
- 2011, Czerwiec4 - 0
- 2011, Maj3 - 0
- 2011, Kwiecień3 - 0
- DST 62.83km
- Teren 10.00km
- Czas 04:49
- VAVG 13.04km/h
- VMAX 33.90km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 17440kcal
- Sprzęt TALON 0_29er
- Aktywność Jazda na rowerze
Spontaniczny Malbork
Sobota, 20 lipca 2013 · dodano: 22.07.2013 | Komentarze 0
...... długie krzątanie się po chałupie i wyjazd późny. Miało być leciutko, bo żonka (Iwona) wraca po mału do formy. Miało być po płaskim, bo górki póki co są nie wskazane.
NASZA TRASA
FOTKI Z WYJAZDU
Więc było po płaskim, bo wyruszyliśmy do Michałowa na śluzę. Po chwili odpoczynku nad Nogatem padło hasło Malbork !.Śluza Michałowo_chwila odpoczynku przed dalszą podróżą
© arturbike
No to nie ma co, godzinka robi się późna, a drogi jeszcze trochę zostało. I tak w iście hrabiowskim tempie ruszyliśmy w kierunku Malborka. Trochę się ostatnio pozmieniało na ścieżce przez Ząbrowo i Kaczy Nos, tu już jest super asfalcik( oczywiście dla lubiących).Malbork zdobyty również przez nas :-)
© arturbike
Po przyjeździe do Malborka kawka w Mc Donald's i super jadło rycerskie na podzamczu.
Przy okazji załapaliśmy się na fragment inscenizacji Oblężenia Malborka. Huk dział, świst fruwających strzał i szczęk uderzających o siebie zbroi, robiło wrażenie.Inscenizacja Oblężenia Malborka
© arturbike
Ze względu na późną porę i kolejne ponad 40 km do przejechania na kołach spowodowało, że podjęliśmy decyzji o powrocie PKP. Nie ma co forsować organizmu, który to powraca powoli do formy.