Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturbike.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 140.00km
  • Czas 10:40
  • VAVG 13.12km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Kalorie 5480kcal
  • Podjazdy 2017m
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Szlak Latarni Morski_dzień piąty

Środa, 9 lipca 2014 · dodano: 18.08.2014 | Komentarze 1

Dzień piąty_Kołobrzeg-Świnoujście




Słoneczny poranek przywitał nas miło i cieplutko. Zaczynamy kolejny dzień wyprawy SLM.

Codzienne monotonne czynności robimy już machinalnie.

Spakowani, żegnamy naszych gospodarzy i ruszamy na szlak. Dziewczyny konsekwentnie kierują się na zachód, a my wracamy z Grzybowa do Kołobrzegu aby zaliczyć latarnię, która została z dnia wczorajszego. Ruszając na szlak myślę o jakimś dobrym śniadanku, aby wrzucić paliwa do organizmu :-). Parę metrów od miejsca noclegowego zauważam parasole na tarasie i bardzo sympatycznie wyglądający napis " Śniadania, obiady i kolacje".

Bez chwili zawahania zajeżdżamy do tego domu, krótka rozmowa z właścicielami i już do wyboru mamy dwa sety śniadaniowe :-).

Wygodnie siedząc w cieniu parasoli, słoneczko nie oszczędzało od samego ranka, nasz stolik zaczyna się zapełniać. Kawa, talerze z sałatkami, wędliną, pieczywo i królowa dzisiejszego śniadania........ jajeczniczka na bekonie !!! :-)

Posileni, żegnamy właścicieli jadłodajni i ruszamy na szlak. Czuję, że to będzie dobry dzień.

Do Kołobrzegu jedziemy na spokojnie, mamy trochę zapasu czasowego do chwili otwarcia latarni. Na miejscu meldujemy przybycie w paszportach, szybki kurs na górę, parę fotek i dzida na zachód.



Kołobrzeg, kolejna latarnia do kolekcji :-)
Kołobrzeg, kolejna latarnia do kolekcji :-) © arturbike
Widoczek z latarenki w Kołobrzegu
Widoczek z latarenki w Kołobrzegu © arturbike
Panorama z latarni w Kołobrzegu
Panorama z latarni w Kołobrzegu © arturbike

Mając w planach odwiedzenie Parku Miniatur Latarni Morskich, jedziemy dość dobrym tempem. słoneczko przygrzewa, a temperatura przekroczyła poziom 30 'C. Łatwo nie jest, ale trzeba jechać. I tak przejeżdżamy przez Dźwirzyno, Rogowo, Mrzeżyno i docieramy do Niechorze. Tu poświęcamy trochę czasu na zwiedzanie parku, jesteśmy bardzo blisko repliki "Blizy" gdzie przy jej pomocy demonstrowana jest  zasada działa pierwszej latarni.

Bliza, pierwsza latarnia morska
Bliza, pierwsza latarnia morska © arturbike
Park Miniatur Latarni Morskich w Niechorzu
Park Miniatur Latarni Morskich w Niechorzu © arturbike
W parku PMLM
                                                                                   W parku PMLM © arturbike

Park znajduje się w bliskim sąsiedztwie z latarnią morską w Niechorze, także przetransportowanie się do niej zajmuje nam kilka minut. Meldujemy nasze odwiedziny w paszportach i lecimy dalej.

Niechorze, kolejna latarnia do kolekcji
Niechorze, kolejna latarnia do kolekcji © arturbike

Jadąc dalej przejeżdżamy przez Rewal, aby dotrzeć do Trzęsacza. Tu odwiedzamy ruiny kościoła które obecnie znajdują się na klifie, a także meldujemy się na15 południku, aby ustawić czas środkowoeuropejski :-).

Trzęsacz, ruiny kościoła na klifie
Trzęsacz, ruiny kościoła na klifie © arturbike

15 południk wyznacznik czasuśrodkowoeuropejskiego
15 południk wyznacznik czasu środkowoeuropejskiego © arturbike

Nasz szlak do Świnoujścia przebiega dalej przez Pustkowo, Pobierowo, Łukęcin, Dziwnówek, a w Dziwnowie wjeżdżamy na wyspę Wolin. Następnie docieramy do Międzywodzia i tu uciekamy z drogi 102, na Szlak Krajoznawczy po wyspie Wolin, gdzie również biegnie Nadbałtycki Szlak R-10, a także Zachodniopomorski Szlak Św. Jakuba. Dróżkę tą polecił mi jeden z bikerów który przybył szlak dokładnie w tym samym kierunku co my. Także korzystając z okazji, że nasze dziewczyny pojechały same, zafundowałem swoim towarzyszom podróży mały bonusik w postaci innej drogi dojazdowej do Świnoujścia. Poruszając się po Wolińskim Parku Narodowym, mijamy Żubrowisko i Bubobory, a także przejeżdżamy nad podziemnym miastem. Z parku wyjeżdżamy Nadmorskim Borem Bażynowym na Międzyzdroje, a około 21' jesteśmy już na promie w kierunku Świnoujście. 

Na promie do Świnoujścia
                                                                                   Na promie do Świnoujścia © arturbike

Teraz już tylko lekkie zakupy na wieczór i upragniony prysznic. Jutro nowy dzień, jaki będzie ????

Będzie git (y)





Kategoria do 200 km



Komentarze
sierra
| 21:32 wtorek, 19 sierpnia 2014 | linkuj Nie wiem jak Ty to robisz, że udało się zapamiętać tyle faktów... dopiero czytając Twoją relację je sobie przypominam ;)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!