Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturbike.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 190.00km
  • Czas 08:40
  • VAVG 21.92km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 7853kcal
  • Podjazdy 1244m
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Szlak Latarni Morskich_dzień czwarty

Wtorek, 8 lipca 2014 · dodano: 17.08.2014 | Komentarze 1

Dzień czwarty_zaległe latarnie z dnia wczorajszego :-(



W Darłowie mieliśmy fajny nocleg u znajomych Seby. "Lekko" przemoczone ciuchy podeschły na tyle, że można było je zapakować do sakw.

Rano delikatne zakupy na śniadanko, kawka i w drogę.

Ten dzień to kolejny i pierwszy, kiedy to dziewczyny postanawiają jechać dalej same, własnym szlakiem lecz w tym samym kierunku :-).

Po spakowaniu gratów, żegnamy się z gospodynią i ruszamy w drogę. Dziewczyny w lewo w kierunku Kołobrzeg, a ja i ekipa męska spadam na zaległe latarenki. Dziś do zrobienia mamy Jarosławiec i Ustkę, czyli musimy się cofnąć, następnie wrócić do Darłowa na latarnię która wczoraj już była zamknięta i dalej gonić dziewczyny do Kołobrzegu_Grzybowa.

Pogoda super jest moc. Sprawnie nam idzie podróż w dobrych humorach i bojowym nastawieniu na dość dużą ilość kilometrów.

Dzień dzisiejszy to również dzień z lekkim pechem. Dwa kapcie, wizyta w serwisie rowerowym w Ustce. Na szczęście wszystko udało się posklejać do kupy i ruszyć już na pewniaka w dalszą drogę.

I tak zaliczamy po kolei zaległą latarnię w Jarosławcu


Kolejna latarenka do kolekcji_Jarosławiec
Kolejna latarenka do kolekcji_Jarosławiec © arturbike

Kolejna zaległa latarnia do której musimy się cofnąć to latarnia w Ustce,




Ustka, kolejna latarnia do kolekcji
Ustka, kolejna latarnia do kolekcji © arturbike

Po zatwierdzeniu pobytu w latarniach Jarosławiec i Ustka, postanowiliśmy coś przekąsić. Jest dość późno. Zegar właśnie odmeldował godzinę szesnastą, a my jesteśmy w Ustce. Przed nami droga powrotna do Darłowa i dalej Kołobrzeg. Posileni i po lekkim chilloucie, ruszamy na szlak.

Bez żadnych kłopotów sprzętowych i dziwnych zdarzeń drogowych docieramy do Darłowa, gdzie zaliczamy latarnię.



Darłowo, kolejna latarnia do kolekcji
Darłowo, kolejna latarnia do kolekcji © arturbike


W Darłowie już nie kręcimy się pod kontem zwiedzenia, nasz kierunek to szlak R-10 Bike the Baltic. I tak przeskakując z R-10 na R-9 i 1 docieramy do latarni w Gąskach.




Nasz szlak_Nadbałtycki Szlak Rowerowy
Nasz szlak_Nadbałtycki Szlak Rowerowy © arturbike

Latarnia Gąski_kolejna latarnia do kolekcji
Latarnia Gąski_kolejna latarnia do kolekcji © arturbike

W Gąskach jesteśmy około 20', a przed nami jeszcze jakieś trzy godziny jazdy do bazy noclegowej w dniu dzisiejszym. Dzisiejszy nocleg mamy zabukowany w Grzybowie, jakieś 5 km za Kołobrzegiem. Już wiadome jest, że dziś nie zdobędziemy latarni w Kołobrzegu po mimo, że jest otwarta do zachodu słońca. Dziś dzień piękny i słoneczny, ale ilość kilometrów nie pozwoli na dotarcie o rozsądnej godzinie.

Po zaliczeniu latarni w Gąskach ruszamy w kierunku Kołobrzegu.

Około godziny 23'  wjeżdżamy do miasta, a przed północą dobijamy do bazy.

Późny przyjazd do Kołobrzegu
Późny przyjazd do Kołobrzegu © arturbike


Kategoria do 200 km



Komentarze
sierra
| 21:34 wtorek, 19 sierpnia 2014 | linkuj Wbrew pozorom, te przebiegi po 200km miały swój urok ;)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!