Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturbike.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 8.00km
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 850kcal
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Huta. .....

Wtorek, 24 lutego 2015 · dodano: 24.02.2015 | Komentarze 0




  • DST 7.00km
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 150kcal
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Huta......

Poniedziałek, 23 lutego 2015 · dodano: 24.02.2015 | Komentarze 1




  • DST 88.76km
  • Czas 03:53
  • VAVG 22.86km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 3655kcal
  • Podjazdy 20m
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Huta z "+" _plusem

Niedziela, 22 lutego 2015 · dodano: 22.02.2015 | Komentarze 3




Dzisiejsza Stegna, dobry kurs
Dzisiejsza Stegna, dobry kurs © arturbike

Wnętrze kościółka w Stegnie
Wnętrze kościółka w Stegnie © arturbike
Okręt na tle organów_Stegna
Okręt na tle organów_Stegna © arturbike


Okręt na tle organów_Stegna
Okręt na tle organów_Stegna © arturbike



PARĘ FOTEK





....... pewnie by i książkę można napisać, ale dziś było przednio. Po wyrobieniu PKB poleciałem na spotkanko z Kaśką i Borysem, którzy to udali się do Piasków( Złotej Karczmy), na granicę państwową. Jadąc im na spotkanie dojechał do mnie MKlos z Czarlina i razem ruszyliśmy na spotkanie ze wspomnianą dwójką. W Sztutowie doszło do naszego spotkania i połączenia sił. Do Tujska jechaliśmy we czwórkę. Ja w Tujsku odbiłem na Ebowo, a Ekipa pojechała w kierunku Tczewa.

To tak w wielkim skrócie :-) idę aśku aśku bo rano trza znowu wstać :-D

Dzięki dla ekipy za wspólne kaemy. Do następnego razu........ :-)




  • DST 43.80km
  • Czas 02:55
  • VAVG 15.02km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1819kcal
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa sobota...... :-(

Sobota, 21 lutego 2015 · dodano: 21.02.2015 | Komentarze 3

....... 9 kaemów na rowerze, 3.50 kaema z buta na stację paliw. Kapeć i walnięta pompka to idealna para. Tak wyglądał start do mojej rowerowej soboty. Później to już giro w okolicy Ebowa.

Plan był inny, a wyszło jak zawsze ...... :-(



Kategoria do 50 km


  • DST 33.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 21.76km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 1257kcal
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Moja pętla "in+" i huta

Piątek, 20 lutego 2015 · dodano: 20.02.2015 | Komentarze 0

...... dziś odebrałem kółka z nowymi oponkami do mojego trecka. No nie wytrzymałem aby się nie przejechać. Jest czas przed hutą no to ruszyłem na szlak. 5 bar'ów to trochę za mało, jutro dobiję do maksa  na 7 i zobaczę co się będzie działo :-)





  • DST 15.00km
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 300kcal
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wt. - Cz.

Czwartek, 19 lutego 2015 · dodano: 19.02.2015 | Komentarze 0




  • DST 34.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 17.29km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 1580kcal
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętla przed hutą i powrót

Środa, 18 lutego 2015 · dodano: 04.03.2015 | Komentarze 1

....... bardzo zły kierunek dziś obrałem. Wiaterek nad Nogatem zrobił swoje :-(




  • DST 40.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 20.00km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Kalorie 1720kcal
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poniedziałkowo ... :-)

Poniedziałek, 16 lutego 2015 · dodano: 19.02.2015 | Komentarze 0

Trochę tu, trochę tam.... + kapeć, ech nie poszło jak planowałem :-(




  • DST 158.00km
  • Czas 08:50
  • VAVG 17.89km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 6162kcal
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Rajdzik do Gdyni ......:-)

Niedziela, 15 lutego 2015 · dodano: 17.02.2015 | Komentarze 2





Gdynia, Skwer Kościuszki, Dar Młodzierzy
Gdynia, Skwer Kościuszki, Dar Młodzieży © arturbike



FOTKI Z WYJAZDU

        

------ w sobotnie popołudnie dostałem informację i zaproszenie do wspólnego wyjazdu w kierunku 3-miasta. Info z wyjazdem rzuciła bikerka z Tczewa KasiaKasia

Rano z wozu i kierunek Tczew. Do wspólnego wyjazdu dołączył Borys Borys.  

Do naszego wspólnego spotkania doszło w McDonald's, gdzie przy wspólnej kawie rozrysowaliśmy trasę naszego rajdu. Kawka wypita i pora ruszać. Pierwszy cel to most nad Wisłą w Kiezmarku. Dróżka całkiem przyzwoita po mimo opadającej mgły. Jadąc na wschód zderzamy się z dość silnym i bardzo wilgotnym wiatrem, który nam nie odpuszcza aż do wsi Błotnik.
Po przeskoczeniu przez S7 nasz kierunek to Gdańsk przez Błotnik, Trzcinisko, Przejazdowo.
Z Gdańska do Gdyni jedziemy trójmiejskimi DDR'kami, przeskakując raz na jedną to na drugą stronę ulicy. Trochę to wkurzające jest i traci się dość dużo czasu na oczekiwaniu przy zmianie świateł. W kierunku Gdyni jedziemy przez miasto bo taki jest plan. Po dojeździe do Gdyni ze Świętojańskiej kierujemy się na Kamienną Górę, aby  spokojnie zjechać na Nadmorski Bulwar. Plażą dobijamy do Skweru Kościuszki. Tu kilka foteczek w ekspresowym tempie bo zimno i wilgotno okrutnie nad wodą. Po sesji foto zajeżdżamy do zaprzyjaźnionego turka, gdzie raczymy się ciepłym kebabem. Zamiast rakiji do picia dostajemy napój jogurtowy :-(.
Posileni ruszamy w drogę powrotną . Tym razem nasza dróżka to DDR'ka nad Zatoką Gdańską na którą wbijamy się w Kolibkach. Dróżką tą dojeżdżamy do Gdańska Nowy Port i dalej do centrum. Tu Kasia podejmuje decyzję, że chce jechać do Tczewa na kółkach. No no to będzie na hardcora. Temperatura waha się w okolicy 0'C i wzmaga się wiatr. No cóż, decyzja jest trza plan wykonać. Aby za dużo już nie kombinować z trasą wybrałem najlepszą i najszybszą. Kasia już ma stówkę na swoim blacie. I tak kierunek   Przejazdowo i dalej na czerwony szlak. Szlak Motławski zawiedzie nas do samego Tczewa. Zmieniając lekko kierunek jazdy odczuwamy upierdliwość wiatr. Wiał jakoś tak dziwnie, że jazda zaczynała się robić dość trudna i ciężka. Za Suchym Dębem kiedy już obraliśmy ostatni azymut na Tczew, dostaliśmy wiatr w twarz. I to było już apogeum naszego wyjazdu. Miałem wrażenie, że stoję w miejscu po mimo kręcenia pedałami.
Po 19' dobijamy do Tczewa. Dość ciężkie warunki atmosferyczne, a przede wszystkim męczący wiatr powodują, że odpuszczam powrót do Ebowa na kołach. Do mojego powrotu przy pomocy PKP dołącza się Borys Borys.
I tak na DK Tczew pożegnaliśmy naszą koleżankę, która chyba pojechała do domu :-), a może coś tam jeszcze dokręciła :-) :-), a my po zakupach zapakowaliśmy się do pociągu. Około 21' lądujemy w swoich domach.
Po mimo trudnych warunków do jazdy, rajdzik uważam za udany.
Było super (y)





Kategoria do 200 km


  • DST 14.00km
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 1370kcal
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pt. - So.

Sobota, 14 lutego 2015 · dodano: 14.02.2015 | Komentarze 0