PN - Śr. _huta

Środa, 13 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 0

• DST 64.14km
• Czas 04:56
• V_AVG 13.00km/h
• V_MAX 40.00km/h
• Temperatura -8.0°C
• Kalorie 2689kcal
• Podjazdy 294m
• Sprzęt TALON 0_29er
• Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

WOŚP w Suchaczu

Niedziela, 10 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 3

..........  tegorocznego WOŚP'a odwiedziliśmy i zagraliśmy w Suchaczu.

Ale zanim się tam przetransportowaliśmy to zaliczyliśmy Lasy Kadyńskie po Czarnej Dzrodze do Kadyn i dalej to już po zamarźniętym Zalewie Wiślanym.

Było ognisko, były pierogi, było ciacho no i adrenalina na Zalewie  :-)

Huta....

Piątek, 8 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 0

Serwis i huta....

Czwartek, 7 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 3

Pokaż trasę GPS

......... ostatni rowerek odebrany. Sprzęt sprawny czas ruszayć cztery litery.

Takie małe co nieco po Ebowie

Środa, 6 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 1

Pokaż trasę GPS

..................łatwo, lekko i przyjemnie. Huta i trochę z ekipą na latarka po Ebowie  :-)

Huta, serwis Pn-Wt

Wtorek, 5 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 1

• DST 53.80km
• Teren 25.00km
• Czas 03:11
• V_AVG 16.90km/h
• V_MAX 47.00km/h
• Temperatura -15.0°C
• Kalorie 2249kcal
• Podjazdy 181m
• Sprzęt TALON 0_29er
• Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Elegancka mroźna niedziela.....

Niedziela, 3 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 3

Pokaż trasę GPS
PARĘ FOTEK

....................... na ten dzień zaplanowanych było kilka wypadów rowerowych. Również i ja coś tam sobie wymyśliłem aby pokręcić delikatnie, bo mrozik był fajny. Puściłem wici wśród ludków z zaprzyjaźnionej ekipy i ok. 10'am spotkaliśmy się przy Piekarzu. Krótkie pogaduchy, robimy szymel wycieczki i w drogę. Po jednym z nawrotów spotykamy Dareckiego, który dołączył do naszej ekipy i wspólnie ruszyliśmy na szlak.

Odwiedziliśmy stare kąty na żuławach i dalszy kurs to Wysoczyzna Elbląska. Na Modrzewinie pożegnaliśmy Dareckiego i w trójkę dalej kierujemy się na Wysoczyznę. Po przeciągnięciu kolegów w okolicach J. Goplanica dalej ruszyliśmy Green Velo w kierunku Góry Chrobrego. Tu grzana "herbatka" przy ognisku.

Po chwili odpoczynku udaliśmy się do zaprzyjaźnionej pizzerni na obiadek.

• DST 14.80km
• Teren 3.00km
• Czas 01:20
• V_AVG 11.10km/h
• V_MAX 49.00km/h
• Temperatura -8.0°C
• Kalorie 627kcal
• Podjazdy 51m
• Sprzęt TALON 0_29er
• Aktywność Jazda na rowerze

Uczestnicy

Rozpoczęcie sezonu rowerowego AD 2016

Piątek, 1 stycznia 2016 · dodano: 08.01.2016 | Komentarze 1

Pokaż trasę GPS

......................  aby tradycji stało się zadość, także i w tym roku, 1.stycznia spotkaliśmy się u podnóża Góry Chrobrego aby zainaugurować nowy sezon rowerowy.

O godzinie 13' zebrała się  ekipa ok. 30 rowerzystów. Były życzenia, był sekt i był wspólny przejazd. Ja z racji wcześniej umówionego obiadku u mamusi, bardzo elegancko zniknąłem po między drzewami Bażantarnii :-).

Sezon rowerowy 2016 uważam za otwarty.... :-D

Latarkowa środa

Środa, 30 grudnia 2015 · dodano: 08.01.2016 | Komentarze 1

Pokaż trasę GPS

...................   dobrze, szybko, sprawnie. Jedna informacja i już byliśmy ugadani. Niska tempertura i duża wilgotność wygoniła nas do domów.

Duże rozczarowanie......

Środa, 30 grudnia 2015 · dodano: 08.01.2016 | Komentarze 2

...........  dziś kolejny odcinek szlaku Green Velo do osobistego odbioru, a także odkopanie mojego szlaku przy J. Goplanica.

I tak szlak GV na odzcinku Park Planty-Jagodnik ogólnie jest OK. Dwa miejsca niedokładnie oznaczone i można lekko się pogubić, ale jazda intuicyjna załatwia sprawę. W Bażantarni to już oczywiśćie autostrada rowerowa na szlaku niebieskim okólnym do skrętu w okolicach J. Goplanica. I tu zakończyłem inspekcję GV, dalszy odcinek już zbadaliśmy duuużo wcześniej i da się pojechać. Szlak GV zostawiam póki co na dłuższe dni i kolejny odcinek do odbioru to Korsze-Frombork. Dalej od Korsz na Mazurach do Trójstyku Granic mam zaliczone w 2015 przy okazji trzydniwego rajdu po Mazurach Garbatych z Stańczykami jako głównem celem.

Ale wracając do dnia dziesiejszego.

Przed Jagodnikem odbiłem nad Jezioro Goplanica i chciałem przeskoczyć do Ebowa swoją ulubioną dróżką po lesie zostawiając szlak czerwony. No to co zastałem po ok. 12 miesiącach niebytność w tych rejonach to ludzkie pojęcie przechodzi. Nie ma kawałka normalnej dróżki, czy ścieżki która by nie była znieszczona przez leśników. Szok, szok, szok. Próbowałem z różnych stron  lecz bezskutecznie. Zbulwersowany wróciłem do punktu wyjścia przy Goplanicy i ruszyłem do Ebowa od strony ul. Okrężnej i dalej na Drewnik w kierunku Modrzewiny. Później to już z góreczki do domu :-)