Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturbike.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2014

Dystans całkowity:880.00 km (w terenie 80.00 km; 9.09%)
Czas w ruchu:40:10
Średnia prędkość:17.48 km/h
Maksymalna prędkość:43.00 km/h
Suma podjazdów:3436 m
Suma kalorii:34506 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:51.76 km i 6h 41m
Więcej statystyk
  • DST 15.00km
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 450kcal
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Śr - Cz..

Czwartek, 13 listopada 2014 · dodano: 16.11.2014 | Komentarze 0

Tylko huta.....




  • DST 177.00km
  • Teren 45.00km
  • Czas 09:20
  • VAVG 18.96km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 7395kcal
  • Podjazdy 1089m
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

I Tczewski Rowerowy Hubertus

Wtorek, 11 listopada 2014 · dodano: 13.11.2014 | Komentarze 3



Lisica I Tczewskiego Rowerowego Hubertusa
Lisica I Tczewskiego Rowerowego Hubertusa © arturbike



FOTKI Z WYJAZDU



Korzystając z zaproszenia od Amatorskiej Grupy Rowerowej Tczew, do wzięcia udziału w ich imprezie rowerowej, postanowiłem podjechać i przyjrzeć się tematowi z bliska.

Pomysł wydaje się być fajny, a że ekipa zacna to już wiem, że zabawa rowerkami będzie git.

Rozesłałem dodatkowo wici po Ebowie + pomoc Mario i tak udało się zebrać siedmiu bikerów.

Punktualnie o 6'am ruszamy z umówionego miejsca na szlak. Dróżka łatwa lekka i przyjemna. Kierunek Tczew przez Nowy Staw jest nam dobrze znany, w tym roku wyjątkowo jesteśmy tu często :-).

Około godziny 9'am dobijamy na most Lisewski, gdzie już w oddali widzę przedstawicieli Tczewa, którzy to pomogą nam sprawnie dotrzeć na miejsce zbiórki.

Kasia i Leszek to nasi poranni przewodnicy.

Po przywitaniu i chwili na rozprostowanie pleców, ruszamy na miejsce zbiórki po drodze wpadamy do Macka na kawę.

10'am jesteśmy już na miejscu gdzie ma nastąpić start do rajdu Hubertowego.

Witamy się z resztą ekipy która to czeka już na nas.

Po krótkich objaśnieniach dyrekcji AGR Tczew i otrzymaniu mapki, ruszamy na szlak I Tczewskiego Rowerowego Hubertusa.

Trasa wyznaczona sympatycznie, prowadzi pięknymi Kociewskimi terenami. Większa część trasy prowadzi drogą i dróżkami leśnymi okalającymi jeziora Kociewskie. Pojawiamy się również na wytyczonych przez znakarzy szlakach pieszych i rowerowych.

Jadąc w/g mapy, bacznie obserwujemy otoczenie, aby nie przegapić znaków jakie to lisiczka pozostawiała za sobą udając się do swojej norki.

Po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów i pokonaniu małych chaszczy, lisia norka została odnaleziona, a głównym łowczym został Mariusz vel. SIERRA.

Zabieramy lisiczkę ze sobą i udajemy się nad jedno z kociewskich jezior, gdzie robimy małe podsumowanie imprezy przy "ugniu i kiełbie"

Wspólna fota osiemnastoosobowej ekipy na pomoście nad jeziorem kończy imprezę i ruszamy w drogę powrotną. Dróżka również prowadzi po leśnych duktach. Po drodze odwiedzamy miejsce zbrodni hitlerowskiej w lasach Sprzęgawskich. Widok jest niesamowity. Czternaście zbiorowych mogił i ogromny pomnik upamiętniający fakt mordu kilku tysięcy ludzi.

 Po pochyleniu się nad tym miejsce, ruszamy dalej i zjeżdżamy nad kolejne jezioro, tym razem historia mówi, że nad tym jeziora była kręcona scena do filmu Krzyżacy, gdzie to Jurand wraca okaleczony do swojego grodu.

 I tak sympatycznie rowerując zajeżdżamy to tu, to tam. Na finiszu robimy objazd kolejnego jeziora, tym razem jest to j. Zduńskie. 

Do Tczewa wjeżdżamy już po ciemku i na latareczkach. Przy fontannie, która to ponownie nie działała, pożegnaliśmy się oficjalnie z naszym przyjaciółmi z Tczewa i pojechaliśmy coś wrzucić na ciepło przed dalszą nasza podróżą do Elbląga. Około 21' dotarliśmy cali i zdrowi do Ebowa, gdzie każdy z nas pojechał już w swoim kierunku. 

 Dzięki wielkie za zaproszenie do udziału w imprezie rowerowej i już myślimy jak to przetransformować na warunki elbląskie.

Do zobaczenia na szlaku :-)




Kategoria do 200 km


  • DST 140.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 08:20
  • VAVG 16.80km/h
  • VMAX 32.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 5630kcal
  • Podjazdy 260m
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Niedziela z Elbląskimi Morsami w towarzystwie Bikerów z Tczewa.

Niedziela, 9 listopada 2014 · dodano: 13.11.2014 | Komentarze 2






PARĘ FOTEK Z WYJAZDU



Po wcześniejszych ustaleniach i korzystając z zaproszenia do wspólnego rowerowania wraz z ekipą z Tczewa, ruszyliśmy z Elbląga do Stegny na spotkanie w celu połączenia sił.

Około godziny 12'am dobiła do nas ekipa z Tczewa.

Po przywitaniu i krótkim odpoczynku ruszyliśmy naszym ulubionym single trackiem w kierunku Kątów Rybackich, gdzie odbywała się główna impreza Elbląskich Morsów.

Po przybyciu na miejsce załapaliśmy się jeszcze na "ugień i kiełbę". W przyjaznej i wesołej atmosferze czas leci bardzo szybko i zaczyna robić się późno.

Czas na ewakuację.

Przed powrotem na nasz szlak, ekipa z Tczewa postanawia jeszcze zaliczyć kamienie graniczne w Przebrnie. To dla nas dobry moment aby ogarnąć cała resztę i zrobić ostatnie zakupy, bo następny GS będzie za dwie godziny ;-)

Dalsza nasza dróżka wiedzie wzdłuż czoła Zalewu Wiślanego do Kobylej Kępy, gdzie Wisła Królewiecka ma swoje ujście do Zalewu. Tu mały rekonesans, parę fotek i dalej w drogę.

W Marzęcinie podejmujemy decyzję o podzieleniu grupy na dwie. Elbląska część grupy udała się do domu, a ja i Mariusz postanowiliśmy odprowadzić ekipę z Tczewa do Nowego  Stawu. Tu pożegnaliśmy naszych przyjaciół i każdy z nas pojechał w soja stronę.

Powrót pod lekko upierdliwy wiatr i na latareczkach.

Podsumowanie wyjazdu w Ebowie u zaprzyjaźnionego menagera Adriana :-).


Kategoria do 200 km


  • DST 25.00km
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1200kcal
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pt - So... :-)

Sobota, 8 listopada 2014 · dodano: 13.11.2014 | Komentarze 0

Huciano i działkowo....:-)




  • DST 60.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 19.67km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 2450kcal
  • Podjazdy 250m
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dobre popołudnie :-)

Czwartek, 6 listopada 2014 · dodano: 13.11.2014 | Komentarze 0

Rano na hutę, a później szybki kurs do Nowego Stawu z przysługą dla bardzo dobrego znajomego. Po załatwieniu sprawy mały popas u Jędrusia.

Spijając moje ulubione cappuccino, przypomniałem sobie o nowej instalacji hydrotechnicznej w Tczewie. Długo nie myśląc odpaliłem wrotki i pojechałem aby to cudo zobaczyć. Fontanna jest, ale nie dane mi było oglądać tego cacka :-(.  Coś się zepsuło chyba, bo nie było podświetlenia i nie leciała woda. Słychać było śpiew ptaków.

No cóż, może innym razem się uda.

Szykując się do drogi powrotnej nastąpiło załamanie pogody i zaczęło padać. Jazda w nocy na latarkach podczas deszczu na siłę to średnia przyjemność i chyba kiepski plan.Nie mając parcia na trzepanie kaemów, zjechałem na DK i po chwili już siedziałem w ciepłym pociągu.

Ot i tak minęło mi czwartkowe popołudnie :-).




  • DST 25.00km
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 850kcal
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pn - Śr

Środa, 5 listopada 2014 · dodano: 05.11.2014 | Komentarze 0

Huciano...... :-P




  • DST 10.00km
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 370kcal
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Huta.....

Sobota, 1 listopada 2014 · dodano: 02.11.2014 | Komentarze 0