Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturbike.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 156.93km
  • Teren 40.00km
  • Czas 09:01
  • VAVG 17.40km/h
  • VMAX 43.80km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedzielny rowerek i mini SPA :-)

Niedziela, 14 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 6

Dzisiejsza dzień nie zapowiadał się specjalnie rowerowo. Z powodów domowych nie mogłem się wybrać na zaplanowane wypady elbląskich bikerów, choć przez okno blachosmroda widziałem ekipy ruszające na szlak. Jakoś zrobiło mi się dziwnie, bo nie pamiętam niedzieli spędzonej w domu i bez roweru, nawet obok łóżka :-).
Widząc swoich towarzyszy na rowerach, czaszka zaczęła pracować na zwiększonych obrotach i tak tworzył się niedzielny plan na mój rower. Aby wszystko było OK, postanowiłem niespecjalnie oddalać się od domu, od tak na wszelki wypadek i w ten sposób machnąłem trzy kółeczka wkoło Wyspy Nowakowskiej. Wiaterek upierdliwy strasznie, ale ja konsekwentnie z uporem maniaka kręciłem za każdym razem w tym samym kierunku.
Mając w pamięci, że z moją najmłodszą córką jestem umówiony na basenik, saunę i jakuzzi, jestem dokładnie tam gdzie trzeba, no i czas na mały relaks. Ale korzystając z dobrej karmy, czaszkuję nad dalszym dniem. Jeżdżenie w kółko to jak moja koleżanka Agniecha powiada, "że by się zanudziła" i taki stan dopadł i mnie.
Więc po małym SPA........

Relaks © arturbike


powrót do domu, obiadek i ............ na szlak !!! :-)
Dalszy mój wypad częściowo przebiegał poprzednią dróżką, ale postanowiłem dołączyć trochę terenu. i tak na Kanale Cieplicówka(Ciepliczanka), odbiłem w prawo i wałem ruszyłem do ujścia tej wody do wód Zalewu Wiślanego.
Kanał Ciepliczanka (Cieplicówka) © arturbike


Będąc w niedalekim siąsiedctwie Nogatu, postanowiłem również pojechać na ujście tej rzeki do Zalewu Wiślanego.
Moja dróżka wyglądała mniej więcej tak
Moja dróżka...... © arturbike

Wałem do ujścia © arturbike

Tablica informacyjna © arturbike


Dalej nad same ujście jeszcze nie da się dojechać zbyt miękkie wały, a wygląda to tak
Przy tablicy inforamcyjnej © arturbike

Jadąć do wsi Kępiny Wielkie, również wałem zauważyłem, że słońce zaczyna pomału dążyć ku zachodowi. Jeszcze jedna fota na wale .......
Na wale © arturbike

Sprężając się dość ostro i w myślach mając ponownie przejazd przez Kępę Rybacką pocisnąłem trochę po wałach, aby jakoś o rozsądnej godzinie wrócić do domu. I tak goniąc swój cień.....
Mój cień © arturbike


dojechałem na mój ulubiony punkt Żuław Elbląskich, na wrota przeciw powodziowe w Kępie Rybackiej( Bielnik II), widok zachodu słońca nad Nogatem jest niesamowity. Przecież to tylko rzeka, ale wrażenia.........
Zachód słońca na Nogatem © arturbike

Chwila dream'u i ruszam do Ebowa przez Bielnik II, Janowo, Kazimierzowo.
CZWARTE KÓŁKO
FOTKI Z CZWARTEGO KÓŁKA


Kategoria do 200 km, terenowe



Komentarze
arturbike
| 17:26 wtorek, 16 kwietnia 2013 | linkuj :-P
rafi1368
| 13:46 wtorek, 16 kwietnia 2013 | linkuj Ale sobie dogadza ;)
arturbike
| 06:45 wtorek, 16 kwietnia 2013 | linkuj Aga, dla Ciebie to nudy przecie :-P
AgniechaEG
| 06:43 wtorek, 16 kwietnia 2013 | linkuj No Artur, Ty takie trasy zamkowe robisz, a po okolicy brak Ci kreatywności, a przecież wokól Ega tyle terenów. Ale wypadzik poSPAmowy całkiem fajny :) No i sie uzbierała ładna sumka!
arturbike
| 10:41 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj :-P
Nefre
| 10:33 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj To się nazywa "cykloza" :))
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!