Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturbike.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 169.50km
  • Czas 08:47
  • VAVG 19.30km/h
  • Kalorie 7436kcal
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Urodzinowy kurs do Kasi

Niedziela, 24 lipca 2016 · dodano: 02.08.2016 | Komentarze 6


Kategoria do 200 km



Komentarze
arturbike
| 21:15 czwartek, 4 sierpnia 2016 | linkuj Jak poczytasz ze zrozumieniem, to sama stwierdzisz, że z inteligencją jesteś trochę do tyłu, a radość z własnej głupoty to już mistrzostwo świata.
Proszę grzecznie, nie pisz nic więcej bo niepotrzebnie stronę moją podbijasz na górę, a ja nie jestem zainteresowany byciem na świeczniku w przeciwieństwie do ciebie i twoich plotkarskich przyjaciółek.
fruzia
| 20:50 czwartek, 4 sierpnia 2016 | linkuj Ale zrobiło się wesoło
Piszesz o moim wpisie że to wypociny, za to twój komentarz to same perełki, pozwolisz że zacytuje :
z Tewojej, że zacząłaś ( to moim skromnym zdaniem jest najlepsze), nie będę się odniosił.
Masz rację nie będę więcej komentować na twoim Publicznym blogu, taka rozmowa nie ma sensu, strasznie obniżyłeś poziom, ale będę zaglądać bo można się ubawić 
arturbike
| 14:42 czwartek, 4 sierpnia 2016 | linkuj fruzia
Bardzo ładnie z Tewojej strony, że zacząłaś od przeprosin.
I właśnie, że się nie znamy to nie powinno być tu Twojego wpisu w takiej formie to raz, a dwa czytam komentarz poraz kolejny i nie widzę aby odnosił się ad personam.
Mam nadzieję, że przekopiowałaś również swoje wypociny, a nie tylko fragment który Tobie odpowiadał.
Pozwolisz, że do reszty tekstu nie będę się odniosił, bo to jest poniżej mojej godności.
Także jeszcze raz proszę, abyś się nie udzielała na moim blogu o ile personalnie nie zostanie wywołana do odpowiedzi.
see you
fruzia
| 21:38 środa, 3 sierpnia 2016 | linkuj arturbike przepraszam Ciebie, że na Twoim blogu i do tego, chyba się nie znamy, ale Kasia wywołała mnie tu do odpowiedzi. Pisząc w sieci musiała się liczyć z tym, że to przez kogoś z Tczewa zostanie przeczytane i ktoś w końcu zareaguje na obelgi.
Kasia KTO jest tu nieszczery ….? Zostałaś przyjęta do wieloletniej, zgranej grupy Tczewskich rowerzystów, dołączyłaś do Amatorskiej Grupy Rowerowej na facebooku. Miałaś nie wiadomo o co pretensję (mówiłaś o tym u mnie w domu, jeśli tylko chcesz mogę zacytować …) wprowadzałaś zamętu próbowałaś skłócić ze sobą osoby, które spędziły ze sobą wiele kilometrów na siodełku, ale widzisz to ty byłaś nowa, a my nie jesteśmy dziećmi i się nie obrażamy jak w przedszkolu tylko rozmawiamy. U mnie w domu oznajmiłaś że, się wypisałaś z grupy ( a mówiłam że tylko głupiec pali za sobą mosty) sama chciałaś, aby o Tobie zapomnieć, dla potwierdzenia wyrzuciłaś mnie i chyba kogoś jeszcze z endomondo i facebooka. Sama o sobie wystawiasz świadectwo nikt za ciebie tego robić, nie musi Dobrze sobie radzisz.
Nie pozwolę aby taka osoba jak ty, pisała o mnie że jestem nieszczera, w świecie rowerowym funkcjonuje od bardzo dawna i nikt tym bardziej ty nie będzie szargał mojego imienia. W odróżnieniu od ciebie wiem co to jest dobra rywalizacja, mierze się z nią wielokrotnie w ciągu sezony. Czasami wygrywam, ale są też upadki i przegrane ważne żeby się podnieść nie obwiniając wszystkich dokoła, a w sobie szukać winy. Chciałaś być gwiazdą w Tczewie nie udało się, są tu za mocne twardzielki, ale może uda się w Elblągu POWODZENIA
Ps żeby nie było niedomówień: Kasia odbiorcami są rowerzyści z Tczewa, więc chyba można wstawić ten żałosny komentarz na stronkę Amatorskiej Grupy Rowerowej niech wszyscy wiedzą co o nich myślisz (już skopiowałam więc usunięcie nic nie da )
arturbike
| 15:27 środa, 3 sierpnia 2016 | linkuj No i będzieeeeeemy......:-)
KasiaKasia
| 16:20 wtorek, 2 sierpnia 2016 | linkuj To była wielka niespodzianka dla mnie widząc was u mnie i szok duży, bardzo się ucieszyłam,to prawda ,że Elbląg o mnie zawsze pamięta i mojej córeczce.Szkoda,że koledzy i koleżanki z Tczewa szybko zapomnieli o mnie, no cóż teraz wychodzi kto był szczery wobec mnie, na szczęście już nie ubolewam nad tym.Jest jeszcze kilkoro rowerzystów z Tczewa sympatycznych, którzy znaleźli czas, by zobaczyć Aleksandrę i mają czas i ochotę ze mną pójść na rowerek.Jeszcze raz bardzo dziękuję za odwiedzinki i prezenty.Kolejne urodziny mojej córeczki, na które już teraz serdecznie zapraszam :)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!