Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturbike.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 30.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 13.04km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura -9.0°C
  • Kalorie 1325kcal
  • Podjazdy 557m
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

"Ugień i kiełba" + kąpiel morsów

Niedziela, 28 grudnia 2014 · dodano: 29.12.2014 | Komentarze 4




FOTKI Z WYJAZDU

Korzystając z zaproszenia Marka B udałem się na spotkanie z Elbląskimi Morsami.

Co prawda nie dane mi było wystartować razem z ekipą z powodów bardzo ważnych i ruszyłem na Smoczą Dolinę swoją trasą.

Jadąc podziwiam jak to natura jest wstanie zmienić w ciągu kilku godzin krajobraz, a widoczki są super.


Moja dróżka na Smoczą Dolinę
Moja dróżka na Smoczą Dolinę © arturbikeWysoczyzna Elbląska w szadzi
Wysoczyzna Elbląska w szadzi © arturbikeJezioro Stare, Jelenia Dolina
Jezioro Stare, Jelenia Dolina © arturbike

Po przyjeździe na miejsce zbiórki Elbląskich Morsów zastałem absolutną ciszę. Byłem jedyną osobą która przybyła na miejsce. Zaintrygowany tą sytuację sprawdzam czas i okazuje się, że jestem grubo przed wyznaczonym czasem. Nie zastanawiając się za długo zabrałem się za rozpalanie ognia, co by ewentualni przybysze mieli gdzie się ogrzać i upiec zaplanowane kiełbaski.


Małe ognisko w murowym grylu
Małe ognisko w murowym grylu © arturbike

Podczas próby rozpalania ognia dopadła mnie straszna chwilowa śnieżyca. W przeciągu kilku minut dróżka która była czarna jak jechał na smoki, zrobiła się biała, a warstwa świeżego śniegu urosła do 10 cm.

Około godziny 12' zaczęli zjeżdżać gości niedzielnej kąpieli morsów. po chwili również dojechała rowerowa ekipa Marka B.

Po kąpieli, morsi udali się do Elbląga, my po upieczeniu kiełbasek ruszyliśmy na dalszy szlak niedzielnego rajdu. Kierunek to szlak czerwony, od niedawna przyłączony został szlak Św. Jakuba. Małą pauzę robimy na Głogowym Wzgórzu, gdzie podziwiamy widoczki nad Wysoczyzną Elbląską, gdzie szadź która osiadła na drzewach i krzewach w blasku słońca wygląda imponująco.


Część ekipy rowerowej na Smoczej Dolinie
Część ekipy rowerowej na Smoczej Dolinie © arturbikeKibice Elbląskich Morsów
Kibice Elbląskich Morsów © arturbikeInicjacja morsowania :-)
Inicjacja morsowania :-) © arturbikeDrwal mors :-)
Drwal mors :-) © arturbikeKolejna ekipa elbląskich morsów
Kolejna ekipa elbląskich morsów © arturbikeGłogowe Wzgłórza
Głogowe Wzgłórza © arturbikeGłogowe Wzgórza w szadzi
Głogowe Wzgórza w szadzi © arturbike

Po tej małej pauzie udajemy się do Elbląga, kontynuując jazdę szlakiem czerwonym. Jest to szlak kopernikowski.

Szlakiem tym dojeżdżam do polany w Bażantarni, gdzie elblążanie korzystając z rozpalonego ogniska spędzają fantastycznie czas.

Tu również kończymy wspólny rajd po Wysoczyźnie Elbląskiej, żegnam się i życzymy sobie na wzajem dobrego Nowego Roku. Z większością pewnie już się nie zobaczę przed nowym rokiem.

I tak to minęła mi sympatycznie niedziela. Super pogoda, fantastyczny klimacik, ekipa zacna jak zawsze.

Po prostu PRIMA !!!!


Kategoria do 50 km



Komentarze
mors
| 21:07 poniedziałek, 29 grudnia 2014 | linkuj Jakbym siebie widział, z tą siekierą. Przywożę ją w rowerem, w sakwie. :)
KasiaKasia
| 20:02 poniedziałek, 29 grudnia 2014 | linkuj Widać po fotkach że wycieczka udana gratulacje dla odważnych ,którzy brali kąpiel pozdrawiam :)
arturbike
| 19:54 poniedziałek, 29 grudnia 2014 | linkuj No mogłeś :-)
sierra
| 19:29 poniedziałek, 29 grudnia 2014 | linkuj Artur, Te foty-zjawiskowe :)
Mogłem dla Nich odpuścić niedzielne, mierzejowe szwendanko ;)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!