Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturbike.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 70.00km
  • Czas 05:05
  • VAVG 13.77km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 2700kcal
  • Podjazdy 172m
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Rajd do Krasnołęki na Open Air Show Day

Sobota, 6 września 2014 · dodano: 08.09.2014 | Komentarze 1


Małe helikopterki a ile dymu :-)
Małe helikopterki a ile dymu :-) © arturbike




FOTKI Z WYJAZDU


Podczas ostatniego rajdu rowerowego wstępnie umówiłem się z Nefre, że pociągnie swoich bikerów na Open Air Show do Krasnołęki pod Malborkiem, gdzie usytuowane jest lotnisko wojskowe.

Przy pomocy elbląskich bikerów rozesłałem wici po "Las Vegas".

W piękny sobotni poranek wraz z córcią Patrycją ruszyliśmy na miejsce  spotkania z ewentualną ekipą która to miałaby ruszyć na szlak jednodniowego rajdu.

Zjeżdżając na starówkę zauważamy dość dużą ilość rowerów i pomyślałem, że może jakaś jeszcze ekipa obrała to samo miejsce na swój wyjazd. Ku wielkiej mojej uciesze, okazało się, że wszyscy bikerzy jadą na ten sam rajd !!!! :-).

I tak o godzinie 9'am, w grupie 26 bikerów ruszyliśmy na wcześniej zaplanowany szlak. Po drodze zajeżdżając to tu, to tam odwiedzamy znane a dla niektórych lekko zapomniane miejsca.

Około godziny 11'am, wjeżdżamy cała grupą na lotnisko w Krasnołęce. Po przypięciu rowerków ruszamy z buta na spacerek po lotniskowej imprezie.

Przed południem zauważamy wjeżdżającą ekipę Amatorskiej Grupy Rowerowej z Tczewa, Nefre.

Zachodzimy na pokaz statyczny maszyn latających, a po chwili zaczęły się pokazy dynamiczne. I tak w roli głównej wystąpiły MIG'i 29 i SU-22. Nie zabrakło małych helikopterków, które jak co roku i jak dla mnie zrobiły najlepsze show.

Niezapowiedzianie pokazały się również F-16, ale to był tylko super start tych myśliwców, które to lecąc z Holandii miały tankowanie w Malborku. Ale  i tak było warto to zobaczyć, choć niedosyt huku i hałasu wielki pozostał :-).

Po godzinie 13' żegnamy się z ekipą AGR z Tczewa i ruszamy dalej na nasz szlak. Dróżka którą wytyczyłem prowadziła przez Kaczynos, Letniki, Ząbrowo do śluzy i elektrowni wodnej na rzece Nogat w Michałowie, gdzie mając zgodę na rozpalenie ogniska, upiekliśmy kiełbaski i nabraliśmy siły na najbliższe 3 kilometry. 

Po przejechaniu tego dystansu, wcześniej nic nikomu nie mówiąc skierowaliśmy się we wsi Wierciny na plac zgromadzeń, gdzie trwały dożynki. No i tu hulaj dusza. Jedzonko wyśmienite, golonki, schabowe, de volaille, kawa  i herbata. Po chwili gospodynie przyniosły ciacho !! :-).

Zerkając bardzo niechętnie na zegarek zbieramy się do powrotu do Elbląga. Robi się trochę późno, słoneczko również postanawia się schować, a co za tym idzie, temperatura powietrza również zaczęła się obniżać. Około godziny 19' dobijamy do mety, gdzie robimy krótkie podsumowanie naszego rajdu przy bursztynowym napoju.

I tak w bardzo piękną słoneczną sobotę, po przejechaniu fajnych kilometrów, zaliczając dwie super imprezy, spotykając fajnych ludzi, rozjeżdżamy się każdy do swojego domku :-)

Dzięki wielkie za mile spędzony wspólnie czas i super zabawę rowerkami.

Do następnego razu :-)



Kategoria do 100 km



Komentarze
sikorski33
| 17:13 wtorek, 9 września 2014 | linkuj Miło było się znowu spotkać :) Te małe helikopterki to wiatrakowce XENON.
Pozdrawiam całą ekipę Elbląską ;)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!