Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturbike.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 115.00km
  • Czas 05:59
  • VAVG 19.22km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 2500kcal
  • Podjazdy 770m
  • Sprzęt TALON 0_29er
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

3"Żuławy, ugień i kiełba

Poniedziałek, 6 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 5

Przed głównym wyjazdem kilka kilometrów po mieście na rozgrzewkę i odwiedziny na myjni po ostatniej mojej wycieczce po wysoczyźnie.

NASZA TRASA

PARĘ FOTEK


FILMIK


O 9.20 am zajeżdżam na miejsce zbiórki. Parę fotek przed startem i na szlak czas ruszać.

Przed startem na szlak
Przed startem na szlak © arturbike


Dróżka łatwa lekka i przyjemna. Na samym starcie mój leń trzyma się dobrze i mocno, ale z ilością przebytych kilometrów zostaje w tyle i w końcu mnie odpuszcza i opuszcza :-).
I tak jadąc w dobrych humorach docieram do miejsca naszego "ugnia i kiełby", pod Kwietniewem w wacie myśliwskiej.
Ekipa żwawo zabrała się za rozpalanie ognia, a ja za kawkę. Ummmmmmm dobra gorąca kawka :-P



Zbieranie opału
Zbieranie opału © arturbike

Dmuchamy Panowie, dmuchamy ;-P
Dmuchamy Panowie, dmuchamy ;-P © arturbike

No to się dzieje
No to się dzieje © arturbike


Po odpoczynku i popasie, ruszamy dalej na nasz szlak. Po drodze zajeżdżamy do Jankowa gdzie dewastacji ulega wspaniały pałac wraz z parkiem. To kolejny dowód, że nikomu nie zależy na dobrach zabytkowej architektury. Oglądam to cudo i próbuję sobie wyobrazić życie w tym miejscu sto lat temu. Szkoda, szkoda, że tak lajtowo konserwator zabytków podchodzi do swoich obowiązków.

Zespół pałacowo-parkowy w Jankowie
Zespół pałacowo-parkowy w Jankowie © arturbike

Wnętrze Pałacu-piec kaflowy
Wnętrze Pałacu-piec kaflowy © arturbike

Wyjście z pałacu do parku
Wyjście z pałacu do parku © arturbike


Po tej ogromnej frustracji ruszamy dalej na szlak . I tak przez G. Elbląskie, Wikrowo, Adamowo docieramy do Ebowa. Teraz jeszcze myjnia, lekkie aluminiowe zakupy i do domu.
Kąpiel w gorącej wodzie robi swoje, no i czas na herbatkę tym razem z pigwówką :-P
Ot i tak rowerowo minął mi dzień :-)
Dziękuję ugniowej ekipie za wspólnie spędzony czas i przejechane kilometry.






Kategoria do 200 km



Komentarze
daro
| 21:37 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj Fajną mieliście wycieczkę, Jankowo - interesujące, muszę kiedyś się tam wybrać, może uda się namówić kogoś z Tczewa do wspólnej wycieczki w te regiony :) Pozdrowienia Artur dla Ciebie i kompanów z Ebowa :) Daro
arturbike
| 06:24 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj Asiu,
Darecki meldował, że kilka lat wstecz eksplorował ten pałac aż po strych !!!!
Nefre
| 00:05 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj Fajnie, że do pałacu można zajrzeć do środka
Darecki
| 18:34 poniedziałek, 6 stycznia 2014 | linkuj Najważniejsze, że Cię leń opuścił :)
ramboniebieski
| 17:52 poniedziałek, 6 stycznia 2014 | linkuj Bardzo fajna wycieczka. Pozdro:))
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!