Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturbike z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 49104.54 kilometrów w tym 2836.30 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.23 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 484789 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturbike.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 132.00km
  • Czas 07:30
  • VAVG 17.60km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt GIANT ESCAPE R2
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Rajd po Żuławach Wiślanych z" Elbląskimi Szprychami"

Sobota, 31 sierpnia 2013 · dodano: 31.08.2013 | Komentarze 2

Dzisiejszy rajd został zaplanowany tydzień wcześniej. Kilka wariantów tras, ale ostatecznie padło na atrakcyjne tereny Żuław Wiślanych.
NASZA TRASA
FOTKI Z WYJAZDU


Na start stawiła się ośmioosobowa grupa rowerzystów w tym dwie NIEZŁE SZPRYCHY

Jedno miejsce zbiórki dwóch różnych ekip wycieczkowych © arturbike


Do Marzęcina pojechaliśmy w takim składzie,
Po drodze opuścił nas Darecki EB, a w Marzęcinie podzieliliśmy się na dwie niezależne grupy.
Gosia, Radek, Łukasz polecieli do 3-miasta, a ja i szprychy polecieliśmy na nasz szlak.

Na trasie naszego rajdu © arturbike
Orłowo, pierwszy dom podcieniowy na naszym szlaku © arturbike


Konsekwentnie, kilometr po kilometrze realizowaliśmy naszą trasę. Trasę, którą to lekko zmodyfikowałem po wcześniejszym podpytaniu o kilka szczegółów. I tak po wysiadce z promu w Mikoszewie, ruszyliśmy niebieskim szlakiem po wale do Drewnicy i na śluzę Gdańska Głowa. Następnie powrót do Drewnicy i kolejna modyfikacja trasy i tu odbiliśmy na Nowy Dwór i dalej docelowo Tujsk. No ale nie byłbym sobą gdybym nie pomylił dróżki. Jadąc w dobrych humorach w Szkarpawie nie skręciłem na właściwą drogę i tak to wylądowaliśmy w Cyganku Kol. przy wlocie na S7. w niedalekiej oddali ukazał się nam Nowy Dwór. I wszystko by było git, ale wstępnie umówiłem się w Tujsku z Sebą, który krąż od wsi do wsi bo ekipa nie bardzo wiedziała co zrobić. I tak ganialiśmy chłopa w tą i z powrotem.
Ale dzielna szprycha Ania uruchomiła swojego gps'a i wyjechaliśmy po polach na dróżkę to Tujska pod ND.

Po polach pod ND, ze szprychami © arturbike
.

Po godzinnej jeździe docieramy do Tujska, zgarniamy Sebę i po krótkie przerwie pod GS'em ruszamy do Elbląga.
Jedno małe zagapienie kosztowało nas ekstra dwie godzinki kręcenia więcej.
Po wjeździe do Elbląga szybkie pa pa i każde z nas pojechało do swoich domów.
Od i tak przez cały dzionek zrobiliśmy całkiem fajne kilometry unikając zmoczenia przez deszczyk.
Dzięki wielkie za wspólne kilometry uczestnikom rajdu po Żuławach Wiślanych.

Zadowolenie wjeżdżamy do Elbląga © arturbike


Kategoria do 200 km



Komentarze
arturbike
| 10:25 poniedziałek, 9 grudnia 2013 | linkuj Dokładnie (y)
:-)
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!